Regulacja Ogólna o Ochronie Danych (RODO) od czasu swojego wejścia w życie w 2018 roku stała się jednym z głównych tematów debat dotyczących ochrony prywatności. Wokół RODO narosło wiele mitów i nieporozumień. Poznaj 10 mitów RODO!
Nieprawda! RODO dotyczy każdej organizacji lub osoby fizycznej, która przetwarza dane osobowe mieszkańców Unii Europejskiej, niezależnie od wielkości firmy czy rodzaju działalności.
Choć możliwe są wysokie kary finansowe za nieprzestrzeganie RODO, w rzeczywistości organy nadzorcze dążą do tego, aby najpierw edukować i pomagać firmom w dostosowaniu się do przepisów.
Błąd! Dane osobowe to wszelkie informacje, które można przypisać do konkretnej osoby. Dotyczy to także adresu e-mail, numeru telefonu, lokalizacji czy danych związanych z aktywnością w internecie.
Nie zawsze. Istnieją różne podstawy prawne do przetwarzania danych, w tym wykonanie umowy czy prawnie uzasadniony interes administratora.
Nieprawda. Zgodnie z RODO, dane osobowe powinny być przechowywane tylko tyle czasu, ile jest to konieczne do celów, w jakich zostały zebrane.
Zastosowanie RODO ma do każdej firmy, która oferuje towary lub usługi mieszkańcom UE, niezależnie od miejsca jej siedziby.
To nieprawda. Kopie zapasowe są ważne dla bezpieczeństwa danych, ale należy je odpowiednio zabezpieczyć i przestrzegać zasad RODO podczas ich przechowywania.
Błędne założenie. Firma zlecająca przetwarzanie danych nadal ponosi odpowiedzialność za ich bezpieczeństwo.
Nie tylko. RODO dotyczy danych przetwarzanych zarówno w formie elektronicznej, jak i papierowej.
Nie każde. Zgłoszenie jest wymagane tylko w przypadku naruszeń, które mogą prowadzić do “wysokiego ryzyka dla praw i wolności osób fizycznych”.
Podsumowując, RODO wprowadziło wiele ważnych zmian w zakresie ochrony danych osobowych. Aby prawidłowo przestrzegać przepisów, warto poznać fakty i oddzielić je od mitów krążących wokół tej regulacji.